14 sierpnia 2014

Uroki Chorwacji - Relacje z wycieczki


Witajcie znowu!
Już jestem! Muszę przyznać, że termin powrotu do Polski był trochę inny niż się spodziewałam, ponieważ całe pół tygodnia zajęła mi podróż w jedną i drugą stronę. Do tego po powrocie do domu włączył mi się leń wakacyjny i jakoś nie mogłam się zebrać w sobie, żeby napisać tego posta. Bardzo Was przepraszam za całe opóźnienie. We wcześniejszym poście zapowiedziałam, że nie będzie mnie, ponieważ wyjeżdżam do Chorwacji, więc w tym poście postanowiłam opisać mój wyjazd. Mam nadzieję, że się nie rozczarujecie.
Cała moja przygoda odbywała się na małej wyspie o nazwie Rab, a dokładniej w jeszcze mniejszym miasteczku - Lopar. Mogę powiedzieć, że po całym wyjeździe jestem mile zaskoczona (może zaskoczona to za mocne słowo). Bałam się trochę, że cały wyjazd spędzę wylegując się na gorącej, piaszczystej plaży z książką przy nosie. Niby właśnie to powinno się robić w wakacje, ale ja oczekiwałam jakiejś przygody, czegoś co zapamiętam przez dłuższy okres. I jednak Chorwacja spełniła moje oczekiwania!


Moim ulubionym miejscem do kąpania była dzika plaża. Zazwyczaj nie było na niej żadnych ludzi - duży plus. Zamiast złocistych ziarenek piasku można było znaleźć szerokie, ciepłe kamienie. Było również trochę trudniej wejść do, wyczekiwanej przez wszystkich w upalny dzień, chłodnej wody, ponieważ zazwyczaj widywało się wysokie klify i ostre zbocza. Jednak było to po prostu kolejne wyzwanie. Takich plaż na całej wyspie było na prawdę dużo, więc jeden dzień został przeznaczony na małą wycieczkę motorówką dookoła półwyspu.



Oczywiście całego wyjazdu nie spędziłam jedynie na kąpaniu się w morzu. Miałam również okazję zwiedzić piękne Stare Miasto podczas festynu, jak i zobaczyć kury oraz pasące się owce w wielu wsiach, pochowanych w głębi lądu (zasługa wycieczki quadem). Mogę zaświadczyć, że bez słonej, morskiej wody również dało się przeżyć. :)



Taka była moja cała podróż do Chorwacji. Mam nadzieję, że post Wam się podobał.
A wy, jak spędziliście / spędzacie wakacje?
Mieliście okazje zobaczyć coś interesującego, przeżyć swoją własną przygodę?

1 komentarz:

  1. Świetny wyjazd i ładne zdjęcia^^ Gdy nadarzy się okazja, z pewnością odwiedzę Chorwację xx

    Może wspólna obserwacja? Ja już obserwuję! ;)
    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń